Na rynku pojawia się coraz więcej producentów reklamujących swoje wyroby jako „BIO”, „EKO”, „NATURALNE”. Większość z nich wykorzystuje modę na zdrowy styl życia i nadużywają tych określeń, co konsumentów wprowadza w błąd. Myślimy, że kupujemy coś organicznego, a tymczasem to konwencjonalny produkt pozbawiony jakichkolwiek wartości. Jak odróżnić naprawdę ekologiczne produkty od tych „podrabianych”?
Przede wszystkim bardzo dokładnie sprawdzajcie składniki poszczególnych produktów – TO PODSTAWA! My robimy to za każdym razem, gdy coś kupujemy. Na początku może wydawać się to czasochłonne, jednak gdy wejdziecie w wprawę, stanie się to Waszym nawykiem. Ważne jest również, aby zawsze sprawdzać kraj pochodzenia i wybierać produkty krajowe lub europejskie. Ponadto szukajcie na etykiecie informacji o tym, że produkt – zwłaszcza soja lub kukurydza – nie jest modyfikowany genetycznie. I wreszcie, chcąc kupić jakikolwiek produkt pochodzenia EKOLOGICZNEGO, upewniajcie się, czy posiada któreś z tych oznaczeń:
Od 1.01.2013 roku w UNII EUROPEJSKIEJ będzie obowiązywało tylko i wyłącznie to oznaczenie:
Warto umieć odróżnić produkt „NATURALNY” od „EKOLOGICZNEGO”.
W przypadku produktu „EKOLOGICZNEGO” mamy pewność, że pochodzi on z upraw czystych biologicznie, oddalonych od dróg, nie jest nawożony chemicznymi substancjami, czyli jest wolny od pestycydów, nawozów azotowych i innych szkodliwych substancji. To wszystko gwarantuje nam odpowiedni CERTYFIKAT.
Natomiast produkt „NATURALNY” może być równie wysokiej jakości, co ekologiczny, jednak żadna upoważniona do tego jednostka certyfikująca nam tego nie gwarantuje.
Zdecydowana większość osób na pytanie:
„co jest ważniejsze: jakość czy cena pożywienia?”
odpowiada – JAKOŚĆ.
Te same jednak osoby robią zakupy w ogromnych marketach, w których warzywa i owoce są
NAFASZEROWANE CHEMIĄ!
Kupując produkty w sklepach ekologicznych jesteśmy zdrowsi, oszczędzamy na lekarstwach i mamy czyste sumienie!
Kupując marchewkę, ziemniaki, cebulę, pietruszkę... PAMIĘTAJCIE, że zdrowa dieta może w ogromnym stopniu zapobiec rozwojowi nowotworów, a w czasie choroby pomóc walczyć organizmowi z osłabieniem.
Czy są jakieś pytania? :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz