Szukaj na blogu

wtorek, 6 sierpnia 2013

A ja jestem tolerancyjna

Dzień dobry :-)

Jak tu się nie uśmiechać od rana, gdy jest tak wspaniała pogoda? Świeci słońce, niebo bezchmurne, drzewa zielone. Idealnie. Gdyby tak mogło być przez cały rok… No, ale nie byłoby wówczas takiej frajdy na wiosnę, że pierwsze pąki na drzewach się pojawiają.
Co jak co, ale pogoda jest iście wakacyjna. Człowiekowi w głowie relaks, odpoczynek, leniuchowanie z książką na leżaczku… My czasem robimy sobie plażing pod Miejscem, bo Chłopaki eleganckie do plażingu fotele przed witrynę wystawiają. Dziś nawet mogłabym się rozłożyć na pięknym kocu, jednak szklarniowe warunki panujące w pasażu Dietla 45-Miodowa 4, sprawiłyby, że zbyt wcześnie bym dojrzeć mogła.
I wyobraźcie sobie, że istnieją ludzie, którzy na te niepowtarzalne okoliczności przyrody narzekają. A bo wystarczyłoby 25 stopni, bo deszcz powinien trochę pokropić, a bo upał znów. Kurczę, ja nie mówię, że pogoda idealna dla wszystkich jest, ale gdyby tak nauczyć się cieszyć z tego, co jest, a nie ubolewać nad tym, czego nie ma, wyszłoby z pożytkiem dla wszystkich. Społeczeństwo nabrałoby optymizmu, dystansu do świata, a co najważniejsze – do pogody i jakoś tak byłoby łatwiej wszystko akceptować. Czemuż mamy narzekać na coś, na co wpływu nie mamy?

Dziś trochę w innym temacie się pokręcić bym chciała, ale również o pozytywnych cechach będę mówić, bo o tolerancji. I to tolerancję we wszystkich życia aspektach polecam, ale tym, o którym szczególnie chciałabym napisać, to kwestie związane z wegetarianizmem, weganizmem i tym, kiedy się je mięso.
Na wstępie, chcę powiedzieć, że odklejam od siebie wszelkie etykiety. Jestem lyda i to co jem, to moja sprawa. Moja i nie moja.
Oczywistym jest, że MeLaski nie jedzą zwierząt, bo mówiłyśmy o tym od samego początku i mówić będziemy pewnie zawsze. Nie oznacza to jednak, że sympatyzujemy tylko i wyłącznie z osobami o takich upodobaniach żywieniowych. Absolutnie nie. Co więcej, większość moich Przyjaciół, to Osoby jedzące mięso. W jedzeniu mięsa przeze mnie widziałabym coś złego, w jedzeniu mięsa przez nich nie mogę tego widzieć. To ich indywidualna sprawa. Nie mam prawa do tego, by ich oceniać. Oni doskonale znają moje zdanie, ale wybierają inaczej. Czy gdyby byli tylko roślinożerni, lubiłabym ich bardziej? Nie. Jasne, że uważam, że jedzenie mięsa jest niezdrowe, że przyczynia się do wielu chorób, że wręcz jest nienaturalne trochę, ale każdy człowiek ma swój rozum, ma swoje serce, ma swoje wartości.

Propagowanie wege stylu życia nie jest równoznaczne z oceną, że ktoś, kto je mięso jest zły.

Propagujemy taką dietę, bo uważamy, że dzięki temu można zrobić coś dobrego dla siebie, dla środowiska, w którym żyjemy, bo trzeba zmniejszyć ilość spożywanych toksyn, których w mięsie jest bardzo dużo. Czuję, że dla mnie, to jedyna dobra ścieżka prowadząca do dobrego samopoczucia i dobrej kondycji.

Nie każdy musi czuć tak samo jak ja.

Jeśli wybierzesz ścieżkę podobną do mojej, super, myślimy podobnie w tej kwestii. Ale na życie składa się milion różnych kwestii, i w tych innych kwestiach możemy się całkowicie różnić.
Czasem mi mówią, że jestem ortodoksem, bo wybór partnera warunkuję tym, czy jest wegetarianinem. Mój Mąż nie był wege gdy się poznaliśmy, ale jadł mięsa bardzo mało i nie było to żadnym problemem dla Niego, by przestać jeść w ogóle. Ja nie stanęłam nad Nim z nożem i powiedziałam: „Mięcho albo ja!” On sam do tego dojrzał i sam wybrał taki sposób odżywiania, którego teraz by nie zmienił. Nie połączyła nas dieta wege, a właśnie te wszystkie inne kwestie.
Nie chcę tez mówić, że tylko i wyłącznie niejedzenie mięsa sprawi, że będziecie żyć 150 lat (choć dużo w tym prawdy). Mamy mnóstwo Klientów, którzy jedzą mięso, ale kupują tylko i wyłącznie ekologiczne warzywa i owoce, dbają o codzienną aktywność fizyczną, umieją prawidłowo oddychać, piją dużo wody, a do tego ich głowy przepełnione są dobrymi myślami, nie marudzą, pomagają innym, są po prostu fajnymi ludźmi. A z drugiej strony są weganie, którzy kompletnie nie dbają o jakość pożywienia, wcinają fastfoody. Ok, dla nich najważniejsza jest idea i ja tego nie śmiem krytykować.

Do czego zmierzam?

Nie oceniajmy siebie nawzajem.
Dostrzeżmy, że każdy z nas jest inny, wyjątkowy i wspaniały, ale na swój sposób.
Nie przekreślajmy kogoś, bo ma w jakiejś kwestii inne zdanie.

Moja miłość do rapu zaczęła się, gdy miałam jakieś 12-13 lat. I to prawdziwa miłość, zapewniam. No i co, nadchodzi moment spotykania z Rudą w Krakowie, po "iluś" tam latach, poznajemy się, Ona jest zupełnie z innej bajki, słucha zupełnie innej muzyki, więc ja Jej mówię: „Ruda, nie lubisz rapu, więc jesteś głupia i nie będę się z Tobą koleżankować”. I nie byłoby przyjaźni, nie byłoby MELASY, MeLasek i tego wszystkiego, co stworzyłyśmy razem.
Czy to miałoby sens? Czy warto odrzucać kogoś, bo w jednej sprawie ma inne zdanie?

Do czego zmierzam? Part II

Wśród wegan zauważyłam dużo agresji wobec wegetarian i osób jedzących mięso.
Strasznie mnie to dziwi, ponieważ odkąd sama nie jem zwierząt, jestem bardziej płaczliwa, wrażliwa, niesamowicie szybko się wzruszam. Tak jakbym po prostu złagodniała. Ta niezrozumiała w żaden sposób dla mnie agresja, trochę mnie przeraża i zasmuca zarazem. Kiedy widzę, posty na facebooku, że wegetarianin jest zły, jakoś tak dziwnie się czuję.
Wspaniale, że ludzie są aktywni, że chcą powiedzieć jak największej liczbie osób „WEGANIZM JEST SUPER” (bo tak rzeczywiście jest). Ale fatalnie jeśli temu towarzyszy surowe ocenianie innych ludzi. Nikt nie ma prawa do tego, by zarzucać komuś, że jego poglądy są złe. Owszem mogą być złe, ale tylko w moim mniemaniu.

To tak jak przy innych spornych sprawach… Ktoś jest za aborcją, ja zdecydowanie nie. Ale nie mówię temu komuś: „jesteś zła, bo popierasz”. Jestem bardzo antyreligijna, ale niebawem jadę na chrzciny do prześlicznej kochanej Dziewczynki. Mam swoje zupełnie inne zdanie, ale nie mam prawa oceniać wyboru drugiego odrębnego człowieka.

Różnorodność jest fantastyczna.

Świat może być wspaniały.
Relacje międzyludzkie mogą być wspaniałe.
ALE szanujmy się nawzajem, szanujmy swoją odrębność, szanujmy swoje wybory.

Peace.

LyDa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

4 greens acai afirmacja balsam solaris barbecue bez fluoru bikini burn biodegradowalne środki czystości brian tracy brykiet cel cele chlorella coke live music festival cukier cukier brzozowy czary bez dobrobyt dostatek dr nona dr. nona dworek białoprądnicki dziecko eco ecobrykiet ekologia ekologiczne ekologiczne środki czystości ekologiczny ekologiczny dom eks magazyn energia ewa kasprzyk extra virgin familove filharmonicy wiedeńscy fit jest sexy gonseen grill grudzień hand made homa intuicja Jacek Bilczyński JAGODY ACAI jagody goji jedz KAKAO kalendarz kalendarze książkowe kaliber 44 kartki świąteczne kochaj KOKO KOKODESIGN koło życia koncepcja smart konkurs kraków jest fit krem dynamiczny krzem ksylitol ksylitol kraków Kurt Tepperwein kwasek cytrynowy lawenda lemoniada lody ryżowe lody sojowe lody wegańskie luksus MACA magik mama medytacja melasa microgreens miejsce milioner miswak morze martwe mód się nadchodzący rok naturalna pielęgnacja naturalne kosmetyki obżarstwo oczyszczanie organizmu oczyszczanie z toksyn odchudzanie odtruwanie organizmu odżywianie olej arganowy olej kokosowy olej lniany olejek pichtowy oliwa z oliwek omsica organiczne napoje osho ostropest ostropest plamisty otyłość pasożyty pepsi eliot plan dnia plan doksonały pocztówki świąteczne podświadomość Pokój ludziom dobrej woli pono poradnik postanowienia noworoczne pozytywne myślenie pozytywne życie prawo przyciągania preparaty dr nona produkty dr nona prosto psychosomatyka raw recepta recepta na szczęście regeneracja reset rozwój osobisty rumianek rytuały tybetańskie sekret siewki siła sklep ekologiczny sklep ze zdrową żywnością smog soda oczyszczona sokół i marysia starosta solaris sól sól himalajska sól z morza martwego spirulina stres stuGo super foods szczoteczka do zębów światowy dzień walki z otyłością światowy dzień zdrowia święta bożego narodzenia tanie warzywa this is bio tolerancja trawa jęczmienna trawa pszeniczna walka z rostępami wątroba weganizm wegański wegetarianizm WHO whole earth więcej szmalu wizjoner wizualizacje wu-tang clan zdrowa żywność zdrowe odżywianie zdrowie zdrowy tryb życia ziemia okrzemkowa żurawina życzenia noworoczne życzenia świąteczne żywność organiczna